Koniec lata, koniec z SPF. Czy na pewno?

Wraz z nadejściem jesieni wielu z nas odkłada letnie kosmetyki na półkę, w tym kremy z filtrem SPF. Skoro dni stają się chłodniejsze, a słońce nie świeci już tak intensywnie, można by pomyśleć, że ochrona przed promieniowaniem UV przestaje być konieczna. Jednak to błędne założenie. Filtr przeciwsłoneczny to jeden z kluczowych elementów codziennej pielęgnacji skóry, który powinien być stosowany przez cały rok, a nie tylko latem. Dlaczego?

SPF, czyli Sun Protection Factor, to wskaźnik ochrony przeciwsłonecznej, który określa, jak długo można przebywać na słońcu, zanim skóra zacznie się rumienić. SPF chroni przed promieniowaniem UVB, odpowiedzialnym za poparzenia słoneczne. Oprócz UVB istnieje także promieniowanie UVA, które przenika głębiej do skóry i powoduje jej starzenie. Tak jak skutki promieniowania UVB zauważalne są w krótkim czasie, tak działanie UVA jesteśmy w stanie zauważyć dopiero po kilkunastu, a nawet i kilkudziesięciu latach.

Jak promieniowanie UV wpływa na skórę?

Promieniowanie UV ma dwojaki wpływ na skórę. Promieniowanie UVB, które jest silniejsze latem, powoduje oparzenia słoneczne i rumień. To ono odpowiada za brązowienie skóry, ale także za bolesne poparzenia, jeżeli nie zastosujemy odpowiedniej ochrony. W dłuższej perspektywie UVB może prowadzić do rozwoju nowotworów skóry, w tym czerniaka.
Z kolei promieniowanie UVA, obecne przez cały rok i w każdej pogodzie, działa bardziej subtelnie, ale równie szkodliwie. Przenika głębiej do skóry właściwej, gdzie uszkadza włókna kolagenowe i elastynowe. To prowadzi do utraty jędrności skóry, zmarszczek i innych oznak starzenia.

Dlaczego SPF jest istotny w pielęgnacji porannej?

Jednym z najważniejszych kroków w porannej rutynie pielęgnacyjnej powinno być nałożenie kremu z filtrem SPF. Chociaż wiele osób pamięta o nim latem, to równie istotne jest stosowanie go przez cały rok. Promieniowanie UV dociera do nas nawet wtedy, gdy nie odczuwamy bezpośredniego działania słońca. Nawet krótkie wyjście na zewnątrz w zimny, pochmurny dzień może narazić skórę na szkodliwe promienie UVA i UVB. Codzienne stosowanie SPF nie tylko chroni przed długofalowymi uszkodzeniami, ale również wspomaga inne elementy pielęgnacji, takie jak kremy nawilżające czy kosmetyki przeciwstarzeniowe.

Jak stosować krem z filtrem?

Aby krem z filtrem działał skutecznie, ważne jest jego odpowiednie stosowanie.

Odpowiednia ilość – Najczęściej popełnianym błędem jest nakładanie zbyt małej ilości produktu. Na twarz, szyję i dekolt należy nałożyć około jednej łyżeczki kremu z filtrem. Pamiętajmy, że filtr działa tylko wtedy, gdy jest aplikowany w odpowiedniej ilości.

Reaplikacja – Filtr SPF ściera się w ciągu dnia, szczególnie pod wpływem potu, wody, czy ocierania skóry o ubranie. Dlatego warto reaplikować go co około 2-3 godziny, zwłaszcza podczas długotrwałego przebywania na słońcu, czy zimą, kiedy promieniowanie UV odbija się że zwiększoną siłą z powierzchni, na której występuje śnieg.

Krem z filtrem jako ostatni krok – SPF powinien być stosowany na sam koniec pielęgnacji, po nałożeniu kremu nawilżającego i innych produktów. Można go również aplikować pod makijaż, ale na rynku są dostępne także kosmetyki kolorowe z wbudowaną ochroną SPF.

Nie zapominaj o innych częściach ciała – Twarz jest oczywiście najbardziej narażona na promieniowanie UV, ale warto również zadbać o szyję, dłonie oraz uszy, które są równie eksponowane na działanie słońca.

Choć koniec lata może sugerować, że można zrezygnować z kremu z filtrem, nic bardziej mylnego. Promieniowanie UV jest obecne przez cały rok, nawet gdy nie odczuwamy gorąca i słońce nie jest widoczne na niebie. Codzienne stosowanie kremu z SPF to nie tylko ochrona przed starzeniem, ale przede wszystkim przed szkodliwymi skutkami promieniowania, takimi jak przebarwienia czy nowotwory skóry. Niezależnie od pory roku – ochrona przeciwsłoneczna powinna być stałym elementem porannej pielęgnacji.